Oto co się zrobiło przez ten okres :
100 % coutilu :) sama sobie też taki sprawię w każdej wersji kolorystyczne (czarno,biały beżowy :) jako że powoli kończe projekty graficzne na uczelnie ;) to spodziewajcie się ich jeszcze w sezonie zimowym
Różowo - złoty żakard, jeszcze zostanie przerobiony dekolt na typ plunge ;)
Dla Altersteamu - > Santa Evity. Powiem szczerze tkanina jedna z najbrzydszych jakie widziałam :) jednak ostateczny efekt na gorsecie mnie bardzo zadowolił. Niestety na płasko tkanina nawet by nie ozdobiła u mnie podłogi :D i nawet bym nie miała ochoty jej deptać. Ale na gorsecie za to prezentowała się bardzo ciekawie ;) i nietypowo.
Projekty dla Black Garden :) na pokaz mody jeden w rozmiarze 18" drugi 20 " .
A teraz to co wyszło dopiero co spod igły w tym tyg :):
22 " atłas w kolorze modraku/kobaltu /chabru itd.
19" i znów 100 % bawełny również coutil ale z czerwoną wstawką gorsetową i złotą lamówka
A tym czasem się żegnam :) by zdążyć zrobić kolejne 3 gorsety do końca roku a jak się uda to może i więcej.
Złoty jest cudowny <3
OdpowiedzUsuńWszystkie są piękne. Widzę, że coraz bardziej rozwijasz skrzydła :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. Amika
Piękne!
OdpowiedzUsuńA kropeczkowy skradł moje serce!
Pamiętam, że gdy uszyłam kilka lat temu kropkowy komplet (gorest plus spódnica) większość komentarzy była w stylu 'Nie lubię kropek'
Dobrze, że teraz wracają 'dobre starocie' i kropeczki są znów w modzie :D