By nie było, że zapomniałam o blogu uzupełniam informację ;) .Ostatnio pracowałam nad overbustem na codzień dla siebie. Tym razem padło na kwiatową bawełnę znaną już z mojego wykonanego ponad rok temu Underbusta.
Obydwa kwiatowe zostały wykonane w podobny sposób otóż miały tunele wewnątrz gorsetu.
Underbust został usztywniony podwójnie wszywanymi fiszbinami, a overbust pojedyńczo w ilości sztuk 16 ( 10 spiralnych 7 mm i 6 płaskich 7,5 mm).
Była natomiast jedna różnica , overbust miał jako podszewkę herringbone coutil ( czyli coutil -> w tzw jodełkę) .
Underbust również tunele miał wszywane z lamówki b. szerokiej, natomiast do Overbusta kupiłam specjalną taśmę która w środku miała otwór na fiszbiny .Na pewno nie ostatni raz ją zastosowałam ;) bardzo przydatna rzecz która ułatwia pracę ;) by szew był idealnie ładnie przyszyty.
Niestety sporo kosztuje.
Teraz troszkę zdjęć :
na mnie 26" cali
tak wiem że nieco jest krzywo na dole założony :) ale zdjęcia były robione na szybko w przerwie w pracy. Gorset jest przystosowany na górze dla osób mających duży, b, duży biust ( w tym przypadku 70 H).
Tutaj gorset natomiast przedstawia moja siostra która powinna nosić 23" calowe gorsety. Jak widać nawet 26" cali robi jej delikatne wcięcie w talii. Niestety na biuście jest nieco przyduży ( w tym wypadku 65 E).
Niebawem kolejna recenzja butów :)
Ciekawie wykończony tył. U góry jest szpic z łukami. Dlaczego taki?
OdpowiedzUsuńPodoba mi się sznurowanie :-)